Żywienie w placówce 

Rozpoczęcie przygody ze żłobkiem czy przedszkolem to ogromna zmiana dla całej rodziny. Często rozważamy wiele kwestii, a te żywieniowe nierzadko spędzają sen z powiek rodziców.  

Zazwyczaj podczas wyboru placówki bierzemy pod uwagę różne kryteria: metody edukacyjne, podejście wychowawcze, jakość jedzenia, kadra, lokalizacja, względy finansowe (jednostka prywatna/publiczna) i wiele więcej.  

O ile w bardzo dużych miastach często jest możliwość wyboru placówki spełniającej wszystkie / większość wymagań, o tyle w mniejszych miejscowościach niekoniecznie będzie taka opcja. Wówczas musimy odpowiednio ustalić nasze priorytety. Nie wszystko musi się kręcić wokół jedzenia, ale to bardzo ważny aspekt i warto go uwzględnić, jeśli jest taka możliwość.   

Zasadnicza kwestia: Czy żywienie w placówkach jest regulowane prawnie? 

Żywienie w przedszkolu i szkole regulowane jest przez Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 26 lipca 2016 r. w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty oraz wymagań, jakie muszą spełniać środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w tych jednostkach. 

W powyższym rozporządzeniu zostały określone ogólne zasady żywienia, a organem odpowiedzialnym za ich przestrzeganie jest lokalny SANEPID.  

Żywienie w żłobkach powinno być oparte o zalecenia sformułowane w 2017 r. przez GIS.  

Zasady żywienia dotyczące przedszkoli i szkół powinny być przestrzegane i egzekwowane, a także można na ich podstawie walczyć o zmiany. Wytyczne dla żłobków nie są określone w dokumencie prawnym, dlatego niestety nie ma jednostki kontrolującej.  

Zasadniczym problemem jest jednak bardzo luźne sformułowanie tych zasad – placówki nie będą zdrowo żywiły Maluchów bez rzetelnej wiedzy i wsparcia, dzięki któremu można stworzyć optymalny jadłospis.  

Główne zasady żywienia w przedszkolach, cytowane z ww. rozporządzenia, mówią o tym, by dobierać składniki tak, aby: 

1) na całodzienne żywienie składały się środki spożywcze pochodzące z różnych grup środków spożywczych; 

 2) posiłki (śniadanie, obiad, kolacja) zawierały produkty z następujących grup środków spożywczych: produkty zbożowe lub ziemniaki, warzywa lub owoce, mleko lub produkty mleczne, mięso, ryby, jaja, orzechy, nasiona roślin strączkowych i inne nasiona oraz tłuszcze;  

3) zupy, sosy oraz potrawy sporządzane były z naturalnych składników, bez użycia koncentratów spożywczych, z wyłączeniem koncentratów z naturalnych składników; 

4) od poniedziałku do piątku były podawane nie więcej niż dwie porcje potrawy smażonej, przy czym do smażenia jest używany olej roślinny rafinowany o zawartości kwasów jednonienasyconych powyżej 50% i zawartości kwasów wielonienasyconych poniżej 40%;  

5) napoje przygotowywane na miejscu zawierały nie więcej niż 10 g cukrów w 250 ml produktu gotowego do spożycia;  

6) każdego dnia były podawane: 

  1. a) co najmniej dwie porcje mleka lub produktów mlecznych, 
  2. b) co najmniej jedna porcja z grupy mięso, jaja, orzechy, nasiona roślin strączkowych,
  3. c) warzywa lub owoce w każdym posiłku, 
  4. d) co najmniej jedna porcja produktów zbożowych w śniadaniu, obiedzie oraz kolacji; 

7) w żywieniu całodziennym było podawane przynajmniej pięć porcji warzyw lub owoców;  

8) co najmniej raz w tygodniu była podawana porcja ryby. 

 Te zasady są bardzo luźno sformułowane, brakuje rozstrzygnięcia wielu kluczowych kwestii, dlatego też jadłospisy przedszkolne mają różną jakość, która jest uzależniona od osoby decyzyjnej. 

CO POWINNO ZWRACAĆ NASZĄ UWAGĘ W JADŁOSPISIE? 

– różnorodność podawanych produktów – w tym częściowe ograniczenie mięsa na rzecz białka roślinnego (urozmaicenie rodzajów mięsa, jak i rodzajów podawanych strączków), ilość i rodzaje podawanych owoców i warzyw, a także ich forma podania; 

– ilość produktów wysokoprzetworzonych – płatki kukurydziane itp., parówki i wędliny, wafle ryżowe, chrupki kukurydziane itd. Wysokoprzetworzone mięso i słodkie płatki powinny być maksymalnie ograniczone w diecie Maluszków; inne produkty – w zależności od ich rodzaju – również powinny być limitowane; 

– rodzaj napojów – nie wyszczególniono wody jako najbardziej zalecanego napoju; nie ma regulacji dotyczących herbat i naparów ziołowych; 

– ilość cukru w jadłospisie – słodzone koktajle, dżemy, ciastka, bułeczki, słodkie zupy mleczne itd.; 

– produkty niebezpieczne dla Dzieci – mleko ryżowe jako zamiennik mleka krowiego (zakazane do 5 r.ż. ze względu na zawartość arsenu); napar z nasion kopru włoskiego; 

– sposób podania niektórych produktów stwarzających ryzyko zadławienia – tutaj szczególną uwagę należy zwrócić na twarde, okrągłe pokarmy np. pomidorki koktajlowe, winogrona.  

  

CO, JEŚLI ŻYWIENIE W WYBRANEJ PLACÓWCE NIE JEST WEDŁUG MNIE OPTYMALNE? 

Po pierwsze: rozmowa 

Konieczne będzie poruszenie tej kwestii z dyrekcją, ale inni rodzice mogą okazać się niezastąpionym wsparciem. 

Jeśli jest jakaś opcja do zmian, to zacznijcie stopniowo. Czyli jak? Przykładowo: wprowadzenie wody zamiast kompotu przy którymś posiłku; wprowadzenie 1 raz w tygodniu pasty warzywnej na kanapki zamiast szynki / sera żółtego. Naprawdę drobne kroki będą na starcie wystarczające. 

Co dalej? To zależy od poparcia rodziców i możliwości placówki. Niekiedy rodzice nie chcą zmian (np. dlatego, że Dzieci jedzą to, co jest aktualnie podawane, a wszelkie zmiany na zdrowsze produkty często są początkowo odrzucane przez Dzieci), a często również jest to kwestią samej placówki  – dyrekcja i osoby przygotowujące posiłki nie chcą zmieniać swoich przyzwyczajeń i mają obawy co do marnowania żywności.  

Jeśli jest poparcie zarówno placówki, jak i rodziców, należy przemyśleć, jak wdrożyć zmiany i jakie narzędzia będą potrzebne (np. czy potrzeba pomocy specjalisty w ułożeniu jadłospisu itd.). I DO DZIEŁA! JJeśli nie ma poparcia – nieważne z jakich względów – warto skupić się na tym, czy realizowane jest to minimum określone przez rozporządzenie dla przedszkoli i jak najwięcej punktów określonych w zaleceniach dla żłobków.  

Po drugie: własny prowiant 

Większość placówek powinna wyrazić zgodę na przynoszenie własnego pożywienia – wszystkich posiłków lub ich elementów. Jeśli jadłospis jest niezdrowy, a macie możliwość przygotowania Dziecku śniadaniówki – to będzie idealne rozwiązanie, by dalej dbać o zdrowe nawyki Maluszka. 

Po trzecie: dbaj o posiłki w domu 

Jeśli przyniesienie własnego jedzenia jest niemożliwe (brak zgody placówki, brak możliwości ze strony rodziców, Dziecko chce jeść to, co inne Dzieci itd.), to najlepsze, co możesz zrobić, to odpuścić ten temat. Skup się na tym, by dalej kształtować dobre nawyki żywieniowe i pozytywną relację z jedzeniem w domu. Podawaj wartościowe posiłki, łagodnie rozmawiaj o lepszych wyborach żywieniowych (na poziomie dostosowanym do dziecka! Bez straszenia, obrzydzania, krzyku czy gróźb) i towarzysz Maluchowi w przygodzie z placówką.  

Postaraj się też nie komentować przy Dziecku menu – nie masz na nie wpływu, a negatywny przekaz może jedynie pogorszyć apetyt Dziecka i radość z jedzenia z rówieśnikami.  

 Podsumowując, zdecydowanie warto zwrócić uwagę na to, jak wygląda żywienie w placówce, do której chcemy zapisać Dziecko. Jednakże różne są możliwości i priorytety rodziców, więc nie musi to być nadrzędne kryterium wyboru. Podjęcie działania w kierunku zmian – modyfikacje jadłospisu na zdrowszy dla Dzieci – nie jest łatwe, ale, o ile czujecie się na siłach, warto próbować. W razie braku możliwości lub sił – skupcie się na żywieniu w domu! To nadal bardzo ważny obszar życia Dziecka i cały czas mamy znaczący wpływ na to, jak ukształtujemy nawyki żywieniowe Malucha.